
Przeniosłam na chwil kilka swoje leśne opowieści do Krakowa. Pokaz w Hotelu Rubinstein- cudownie tak prosto z lasu, delikatnie stopy postawić właśnie tam!!!
Krakowski Kazimierz, z całą swoją historią- tulony w dniu kiedy pojawiłam się tam słońcem, które tak samo pięknie świeci w lesie- przywitał mnie przedziwną magią.
Powoli spojrzenie otuliłam powieką i twórcze czary się zadziały.
Kawa z Heleną Rubinstein- w czasie snu i marzeń.
Przymiarki, zdjęcia, smakowanie Krakowa- jak tylko zieloność spojrzenia, zachłanna obrazów zwykłych i niezwykłych powiekę do góry przeganiała!!!!
Tak oto to przeplatała się teraźniejszość z minionym czasem -krakowskie ramiona przytulają bardzo wyjątkowo.
fotografia-Leszek Górak
modelka- Asia Popławska
Hotel Rubinstein,Kraków
Hej, hej czy to Ty jesteś tą Olą co dziś w Trójce z Grażyną Dobroń w eterze szalała?
OdpowiedzUsuńPanna Młoda w sukni ślubnej z kory brzozy???? toż to jak na mnie szyte? :-))))
Kocham brzozę - to moje ulubione drzewo.
Życzę powodzenia
Marlena
CUDOWNIE!! TO MOŻE JA WŁAŚNIE CIEBIE SZUKAM:)
OdpowiedzUsuńDOBRE MYŚLI Z LASU