W starym młynku zmielona kawa-jak ona pachnie. Zaparzona w dzbanku od Pauliny,na jesiennych liściach w słońcu kusi zapachem , ogrzana startym cynamonem- ale aby było jeszcze lepiej dopieszczona grzejącą mocą chilli. Zastanawiam się kto wymyślił , że miotła to był magiczny kij, który przenosił niezwykłe kobiety!!!Może to meżczyźni przekazują sobie takową opowieść aby odebrać zdolności konstruktorskie naszym przodkiniom:). Myślę sobie, ze jeśli istniały tak niebanalne kobiety, które potrafiły swoim sercem czarowac i góry przenosic i historię zmieniać- to jestem przekonana, że już dawno czarodziejki, czarownice , wiedźmy i inne uzdolnione kobiety latały samolotami!!!!!
sobota, 29 października 2011
cynamonowa jesień na miotle
W starym młynku zmielona kawa-jak ona pachnie. Zaparzona w dzbanku od Pauliny,na jesiennych liściach w słońcu kusi zapachem , ogrzana startym cynamonem- ale aby było jeszcze lepiej dopieszczona grzejącą mocą chilli. Zastanawiam się kto wymyślił , że miotła to był magiczny kij, który przenosił niezwykłe kobiety!!!Może to meżczyźni przekazują sobie takową opowieść aby odebrać zdolności konstruktorskie naszym przodkiniom:). Myślę sobie, ze jeśli istniały tak niebanalne kobiety, które potrafiły swoim sercem czarowac i góry przenosic i historię zmieniać- to jestem przekonana, że już dawno czarodziejki, czarownice , wiedźmy i inne uzdolnione kobiety latały samolotami!!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz