piątek, 28 października 2011

Palce lizać!!!



Doskonały dzień na kiszenie kapusty!!!!






Na całe szczęście Pani kapusta przybyła już poszatkowana!!! Wstyd się przyznać ale jestem niestała- trudno mi ustać w jednym miejscu, a jeszcze z kilkoma główkami kapusty oj nie!!!

Tak i tutaj z kapustą się rozumiemy! Jeśli można tak powiedzieć. Przybyła cudna, zielona tak subtelnie i gotowa do działania. Pierwszy gar zakiszony!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz