wtorek, 28 czerwca 2011

Leśnego Kota nie ma Krasnoludki harcują...




Poczułam się przed chwilą jak Krasnoludka!!! Z lotniskowych gałęzi mam zamiar wyczarować suknię, oczywiście nie pomyślałam zaczynając działanie, że aby ją skończyć będę potrzebowała drabinę!!! Zerkłam do drewutni ,a tam nie ma mojej pomocniczki! Ktoś ją porwał, tak sobie myślę , że nawet wiem Kto- Ryś- leśny kot ! Zapewne poluje sobie na jakieś wyższe sztuki i potrzebna mu ona, ale mi także!!!. Krótka myśl- może sobie zbuduję drabinę- ale nie , szybko wymazuję ją. Chcę miec dwie nogi bez gipsu!!!! Zapewne moja drabina byłaby mało funkcjonalna jeśli powstałaby z dzianiny!!!

1 komentarz: